Blender jest nieocenionym pomocnikiem w kuchni. To niepozorne urządzenie zdecydowanie ułatwia przygotowywanie wielu posiłków. Za jego sprawą można zrobić orzeźwiające smoothie, pyszny czekoladowy czy też orzechowy krem, pełną witamin zupę, a nawet lody. Ponadto wykonywanie pyszności z tym sprzętem nie jest trudne — wystarczy wrzucić składniki do środka, wybrać odpowiednie ostrze, zakręcić pokrywkę i wdusić przycisk włączania. Jednak czy ze wszystkimi produktami blender sobie poradzi?
Czy do blendera można wrzucać wszystko?
Kupując blender wysokiej jakości, z dużą mocą silnika i solidnymi ostrzami, można mieć pewność, że bez problemu poradzi sobie on ze wszystkimi owocami oraz warzywami. Bez względu na to, czy będzie to miękki banan, maliny, ugotowana marchewka czy też np. twardsze jabłko. Obecnie ten sprzęt jest wykorzystywany również podczas przygotowywania ciasta na naleśniki oraz masy na sernik. Blendery radzą sobie świetnie z klejącymi produktami, więc z ich pomocą można rozkoszować się smacznymi kotlecikami z kaszy jaglanej czy fasoli, co oznacza, że i te warto blendować bez obaw. Nierzadko urządzenia te pozwalają na wykonanie idealnej konsystencji, jaka jest potrzebna do zrobienia pasztetu zarówno tego w mięsnego, jak i w wersji roślinnej.
Jednak są pewne składniki, które mogą obniżyć żywotność sprzętu. Przy nieodpowiedniej mocy lub kiedy do blendera będzie włożone zbyt dużo rzeczy może on mieć trudność podczas mielenia orzechów, mrożonych owoców czy też lodów. Jednakże nie jest to reguła, ponieważ sprzęt od sprawdzonego producenta doskonale poradzi sobie z wymienionymi produktami. Warto przy tym zapamiętać, że unikanie blendowania twardych pestek śliwki czy brzoskwini może znacznie przedłużyć żywotność ostrza. Czasem problemem są składniki, które mają intensywny kolor np. kurkuma, pomidory czy buraczki, ponieważ mogą zabarwiać kielich. Jednak obecnie blendery coraz częściej wykonywane są z tworzywa nieprzyjmującego koloru i zapachu znajdujących się w nim składników.